Tematem tego odcinka jest istotność poprawności językowej w komunikacji językowej. Wyobraź sobie taką sytuację, wybierasz się na jakieś ważne wydarzenie. Zależy Ci, żeby dobrze wyglądać, żeby wszystko było dopięte, nomen omen, na ostatni guzik. Wyciągasz z szafy koszulę, białą, idealnie doprasowaną, nieskazitelną. I przed wyjściem z domu na kołnierzyk spada kropla kawy. Co robisz? Wyobraź sobie inną sytuację, idziesz do restauracji. I wszystko jest świetnie, pyszne jedzenie, wspaniała obsługa, piękny wystrój, wymarzona restauracja. Idziesz do toalety, a ona wygląda tak, jakby od późnego PRL-u nie było w niej remontu. Jak oceniasz tą restaurację?
Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że czasami drobiazg, teoretycznie mało istotny, teoretycznie nie mający związku z meritum, może zaważyć na tym, czy coś ocenimy dobrze, czy źle, czy coś wzbudzi nasze zaufanie, czy go nie wzbudzi. I analogią do tej plamy na koszuli, czy do tej od wielu lat nie remontowanej toalety, są błędy językowe w przekazie marketingowym. Błędy językowe na stronie, błędy językowe w mediach społecznościowych i w innego rodzaju treściach.
Liczne badania pokazują, że błędy językowe mają dużo większy wpływ na odbiór naszych treści, niż byśmy chcieli. Na przykład, z badań Website Planet, wynika, że bounce rate, przy stronach z błędami, jest o 85% wyższy niż przy stronach nie zawierających błędów. Czas spędzony na tych stronach, z błędami, jest o 8% krótszy. A to wszystko oczywiście negatywnie wpływa na efekty naszych wysiłków podejmowanych w stronę budowania SEO. Klikalność reklam w Google Adds, jest o 70% niższa, jeżeli te reklamy zawierają błędy językowe, a co za tym idzie, cena za każde kliknięcie jest dużo wyższa. Co najmniej 59%, dorosłych osób, wychodzi ze strony internetowej, jeżeli zobaczy na niej błędy gramatyczne, lub ortograficzne, bo przestaje tej stronie ufać. A z raportu Marketing Proofs, wynika, że 97% konsumentów jest zdania, że błędy językowe wpływają na to jak postrzegana jest przez nich dana marka, czy dana osoba. I, jak możesz się domyślać, nie wpływają pozytywnie.
I jeszcze jedno badanie, opublikowane w Proceedings of the European Marketing Academy, błędy typograficzne, czyli, np. użycie niewłaściwych znaków interpunkcyjnych, czy po prostu literówki, znacząco obniżają ocenę marki i zaufanie do danej strony internetowej. Takie szczegóły, jak dobrze postawione przecinki i odpowiednio użyte formy gramatyczne, mają więc ogromne znaczenie.
I teraz, jak to ugryźć? Pierwszy krok, to uświadomić sobie, że to jest istotne, że to jest jedna z tych rzeczy, o które trzeba zadbać. Krok kolejny? Zrobić to. Zadbać, poświęcić temu uwagę. Czyli, sprawdzać, sprawdzać, sprawdzać, sprawdzać bardzo dokładnie każdy tekst przed publikacją. Albo samodzielnie, albo z pomocą osoby, która się w tym specjalizuje.
Jeśli interesują Cię tematy związane, z szeroko rozumianą, komunikacją, zapraszam Cię na stronę Lekkomównych. Lekkomowni.pl, link znajdziesz w opisie tego odcinka.
0 komentarzy